13 Juni 2023 - Szczecin, pętla Głębokie. Szczecin komunikacyjnie od zawsze kojarzył mi się z żółtymi Tatrami. Ile to ja już czasu wybierałam się, aby je sfotografować? W końcu to uczyniłam. Skoro jesteśmy przy temacie tramwajów przeznaczonych dla NRD, to... nawiążę do produktu z DDR. Otóż Szczecin kojarzy mi się także z... Wartburgiem. Moje przyszywane wujostwo, mieszkające w Szczecinie, a do którego jeździliśmy w moim dzieciństwie, miało żółtego sedana. Kiedy w dorosłym życiu los zetknął mnie z Wartburgami, przypomniało mi się to szczecińskie auto i pamiętam o nim do dzisiaj, choć ani samochodu, ani wujostwa już nie ma wśród nas.
7 Juni 2023 - Gorlice, baza MZK. Dzień wyjazdu. Wpadłam pożegnać się z `sucholeszczakiem` i bez przedłużania, aby jeszcze bardziej się czasem nie rozpadało, ruszyłam dalej w Polskę.
5 Juni 2023 - Moszczenica, ul. Widokowa. Zapewne gdzieś na dysku mam foto wnętrza, jak autobus był jeszcze w `rękach` ZKP Suchy Las, ale zaprezentuję aktualny jego wygląd.
5 Juni 2023 - Moszczenica, ul. Widokowa. Trzeci powód mojej wizyty w Gorlicach. W najśmielszych snach nie przypuszczałam, że autobus, którym zaliczyłam jazdę próbą dla ZKP Suchy Las, przyjdzie mi kiedyś sfotografować w barwach tak odległego przewoźnika.
5 Juni 2023 - Gorlice, baza MZK. Drugi powód mojej wizyty w Gorlicach. Autobus świeżo po remoncie, jeszcze bez oznaczeń. Ależ mnie się przyfarciło! Na dzień dzisiejszy mogę dodać, że autobus już jeździ liniowo.
5 Juni 2023 - Gorlice, baza MZK. Oto jeden z głównych powodów mojej wyprawy do Gorlic. Nawet nie wiecie, jak się ucieszyłam, że zdążyłam tutaj dotrzeć zanim pojazd stracił swoje sucholeskie malowanie. Kadr celowo ustawiony jest tak, aby załapał się w niego gorlicki autobus. Chciałam wyraźnie podkreślić wymianę między tymi przewoźnikami, gdyż jeszcze do tego zagadnienia się odniosę. Choć w momencie wykonywania zdjęcia nie miałam świadomości, że do tej wymiany dojdzie... Składam tutaj podziękowania dla Kierownictwa MZK Gorlice za możliwość wykonania zdjęć.
5 Juni 2023 - Gorlice, baza MZK. "Gorlice. Miasto słońca" - zważywszy na pogodę widoczną na zdjęciu - hasło się to potwierdziło. Tak się złożyło, że ten pojazd był pierwszym, którego sfotografowałam w Gorlicach. Z racji jego numeru taborowego, wiedziałam, że to znak, iż czeka mnie jakaś nietypowa przygoda. Zważywszy na to, jak przebiegła cała moja wizyta w Gorlicach - zdecydowanie było niezwykle. Sama droga dojazdowa z noclegu na bazę MZK stanowiła ciekawe wyzwanie dla mnie, jako kierowcy.